Taranowiec (ang. naval ram) – dawna klasa okrętów o napędzie parowym, której podstawowym przeznaczeniem było niszczenie okrętów przeciwnika przez taranowanie (uderzanie własnym dziobem w okręt w celu jego uszkodzenia i zatopienia). Była to klasa nieliczna i niejednolita, wyróżniana głównie w latach 60-tych XIX wieku podczas wojny secesyjnej w Ameryce Północnej.
Taran (w rozumieniu wojennomorskim) jest rodzajem uzbrojenia okrętu, przeznaczonym do walki na jak najkrótszym dystansie i mającym postać elementu konstrukcyjnego dziobnicy w postaci masywnego kła (dziobu), przeznaczonego do uderzenia w podwodną część wrogiego okrętu. Nazwa ta obejmuje również samą taktykę użycia tej broni w walce. Był aktywnie używany w epoce floty wioślarskiej, począwszy od czasów starożytnych, a także w ograniczonym zakresie - w epoce narodzin floty pancernej (lata 60-te - 90-te XIX wieku).
Taran prawdopodobnie został opracowany w Egipcie w późnej epoce brązu, ale stał się szeroko stosowany dopiero w śródziemnomorskich galerach z późniejszej epoki żelaza. Taran był bronią morską w starożytności grecko-rzymskiej i był używany w takich bitwach morskich jak Salamina i Akcjum. Podczas starć na Morzu Śródziemnym rzadko używano żagli, a użycie taranów wymagało raczej wioślarzy niż żagli, by nie tylko manewrować z dokładnością i szybkością, a zwłaszcza odwrócić ruch taranującego okrętu, aby uwolnić go z tonącej ofiary. Ateńczycy byli szczególnie znani ze swojej diekplus (był to manewr liniowy, polegający na frontalnym przełamywaniu szyku floty nieprzyjaciela wraz z łamaniem wioseł i abordażem) i niebezpiecznej taktyki, która unieszkodliwiała wrogie statki za pomocą szybkości i technik taranowania.
Tarany zostały po raz pierwszy użyte w bitwie pod Alalią w 535 rpne. Dostępne są dowody sugerujące, że istniał znacznie wcześniej, prawdopodobnie nawet przed VIII wiekiem pne. Pojawiają się najpierw na stylizowanych obrazach znalezionych na greckiej ceramice i biżuterii oraz na płaskorzeźbach i obrazach asyryjskich. Taran najprawdopodobniej wyewoluował z konstrukcji zaprojektowanych do podtrzymywania połączenia kilu z dziobnicą, któa pozwalała na większą prędkość i dynamikę na wodzie. Taran odlany z brązu był bezpośrednią kontynuacją masywnej belki kilowej okrętu, a dodatkowo był wzmocniony pasem poszycia umieszczonym na poziomie wodnicy, dzięki czemu energia uderzenia byłą bardzo skutecznie wygaszana bez uszkadzania samego okrętu (z taranem po prostu przymocowanym do dziobu, uszkodzenie atakującego okrętu i przeciek jest nieunikniony natychmiast po uderzeniu - tak właśnie stało się z pancernikiem floty Skonfederowanych Stanów Ameryki "VIRGINIA", w którym po staranowaniu dziobnica została uszkodzona i pojawił się trymer na dziób co ostatecznie zmusiło go do wycofania się z bitwy, nawet pomimo całkowitej niewrażliwości na działa floty federalnej).
Nawet w stosunkowo lekkich biremach taran, według wykopalisk archeologicznych, mógł ważyć nawet pół tony. Tak więc, po przyspieszeniu do dużej prędkości, nawet stosunkowo lekka galera o wyporności 40 ton z łatwością przebijała bok równego sobie wroga, zwłaszcza że ówczesne poszycie kadłuba nie było zbyt grube. Aby dziób okrętu nie wniknął zbyt głęboko w kadłub wroga i nie utknął, późnoantyczne galery - już znacznie cięższe - używały proembolonu - małego tarana powierzchniowego, zwykle w kształcie głowy zwierzęcia.
Pomimo tego, że w okresie flot żaglowych stosowanie tarana zostało zarzucone (głównie z powodu braku możliwości wycofania okrętu do tyłu po zadaniu uderzenia) sytuacja zmieniła się wraz z rozwojem techniki. Wraz z początkiem stosowania silnika parowego na okrętach wzrosła ich prędkość, moc i zwrotność. Umożliwiło to powrót do pomysłu wykorzystania żelaznego kadłuba okrętu jako broni ofensywnej. Już w 1840 roku francuski admirał Nikolai Hippolyte Labrousse zaproponował zbudowanie parowca wyposażonego w specjalny taran, a w 1859 roku Dupuy de Lom opracował projekt pancernika z taranem. Sukces CSS "VIRGINIA" w 1862 roku podczas bitwy pod Hampton Roads, który staranował USS "CUMBERLAND", przyciągnął wiele uwagi i zmusił większość marynarek wojennych do ponownego przemyślenia roli taranów. Pierwszy pancernik przybrzeżny, francuski "TAUREAU", został zbudowany w 1863 roku w celu atakowania okrętów wojennych na kotwicy lub w wąskich cieśninach i był uzbrojony w taran. Wiele okrętów pancernych zostało zaprojektowanych specjalnie do taranowania przeciwników; na okrętach tego typu pas pancerza był wysunięty do przodu, aby usztywnić obie strony tarana w celu zwiększenia integralności konstrukcyjnej. Kilka drewnianych parowców zostało specjalnie zbudowanych jako taranowce, kilka przerobiono z istniejących statków handlowych.
Teoria stojąca za odrodzeniem tego rodzaju broni wywodziła się z faktu, że w okresie około 1860 r. pancerz miał przewagę nad armatami montowanymi na okrętach. Uważano, że opancerzony okręt wojenny nie mógł zostać poważnie uszkodzony przez istniejącą wówczas artylerię morską, nawet z bliskiej odległości. Dlatego uważano, że aby osiągnąć decydujący wynik w bitwie morskiej, konieczne są alternatywne metody działania. Ponieważ z tego samego przekonania wynikało, że okręt uzbrojony w taran nie może zostać poważnie uszkodzony przez ostrzał atakowanej przez siebie ofiary, taran stał się na krótki czas głównym uzbrojeniem wielu pancerników, a zamontowane na tego typu okrętach działa były tam "z wyłączną funkcją przygotowania drogi dla taranów".
Taranowce różniły się znacznie konstrukcją - klasyfikowano tak zarówno okręty pancerne (jak włoski "AFFONDATORE" i amerykański CSS "VIRGINIA"), jak i nieopancerzone (jak amerykańskie rzeczne taranowce, np. "QUEEN OF THE WEST"). Większość okrętów miała taran na dziobie, część miała jedynie wzmocniony dziób (rzeczne taranowce). Taranowce miały z reguły odpowiednio silną konstrukcję kadłuba. Część okrętów tej klasy miała ponadto silne uzbrojenie artyleryjskie (np. CSS "VIRGINIA" lub CSS "ALBEMARLE") i była też klasyfikowana jako "okręt pancerny taranujący" (ironclad ram), część miała słabe uzbrojenie bądź była nieuzbrojona.
Na dużą skalę taranowce użyte były podczas amerykańskiej wojny secesyjnej, zwłaszcza na rzekach (kampania na Missisipi). Obie strony używały tam znacznej liczby taranowców przebudowanych z rzecznych statków bocznokołowych lub tylnokołowych, bez tarana, a jedynie ze wzmocnionym dziobem, słabo uzbrojonych. Nie posiadały one opancerzenia, lub posiadały jedynie słabą osłonę drewnianą.
W bitwie pod Lissą podczas wojny austriacko-włoskiej (1866) okręt flagowy austriackiego admirała Tegetthoffa "FERDINAND MAX" staranował włoski pancernik "RE D'ITALIA". Zwycięstwo admirała miało rewolucyjny wpływ na zasady budowy okrętów wojennych na całym świecie, które zaczęto wyposażać w taran na dziobie. Ponadto w latach 60-tych XIX wieku budowano okręty obrony wybrzeża, specjalnie zaprojektowane do użycia taranów. W tym okresie rozwoju historii marynarki wojennej, kiedy artyleria nie mogła przebić pancerza nowych okrętów, taran był często rozważany jako główny środek zadawania szkód wrogiej flocie.
Na przykład w bitwie pod Iquique 21 maja 1879 r. peruwiański monitor "HUASCAR" z powodzeniem staranował chilijską fregatę "ESMERALDA", natomiast inny peruwiański pancernik "INDEPENDENCIA" wręcz przeciwnie, w wyniku nieudanej próby staranowania chilijskiego szkunera "COVADONGA", osiadł na mieliźnie, a następnie został spalony. Częste stosowanie taranowania jako taktyki w bitwie pod Lissą i, w mniejszym stopniu, w bitwie pod Iquique również doprowadziło do tego, że wielu projektantów marynarki wojennej z końca XIX wieku wyposażało swoje okręty wojenne w tarany. Jednakże żaden inny pancernik nigdy nie został zatopiony przez taranowanie wrogiego okrętu w czasie wojny, chociaż taran był uważany przez wszystkie główne marynarki wojenne przez około 30 lat za podstawowe uzbrojenie pancernika. Jednak w czasie pokoju wiele jednostek zostało staranowanych przez okręty ich własnej marynarki wojennej. Jednym z najpoważniejszych z tych zderzeń pod względem ofiar śmiertelnych było zderzenie HMS "VICTORIA" i HMS "CAMPERDOWN", które miało miejsce na Morzu Śródziemnym w 1893 r. W incydencie zginęło łącznie 358 marynarzy. Jednak ta liczba ofiar była przyćmiona przez 562 zgony (plus dwóch ratowników) wynikające z zatonięcia liniowca pasażerskiego SS "UTOPIA", który przypadkowo zderzył się z taranową dziobnicą zakotwiczonego pancernika HMS "ANSON" w 1891 roku.
Klasa odrębnie ujmowanych taranowców szybko zanikła. Pod koniec XIX wieku działo ładowane przez zamek mogło skutecznie razić wrogie okręty z odległości kilku tysięcy jardów, a nieskuteczność taranów w bitwie stała się oczywista. Jednostki nie były już w nie wyposażane, zamiast tego pancerniki i krążowniki miały odwrócone dzioby, które z pozoru przypominały tarany. Nie były one jednak wzmocnione i zostały zamontowane w celu poprawy prędkości statku poprzez zwiększenie długości linii wodnej. Służyły również do zmniejszenia długości dziobówki, która była narażona na podmuch wystrzału, gdy działa odpalały bezpośrednio do przodu. Prawdopodobnie ostatnim okrętem zbudowanym jako taranowiec był amerykański USS "KATAHDIN" z 1896.
Oprócz taranowców istniała również klasa tzw. taranowców torpedowych. Była to hybrydowa konstrukcja łącząca w jednym kadłubie okrętu wojennego taran z wyrzutniami torpedowymi. Zawierając elementy konstrukcyjne krążownika i monitora, taki okręt miał zapewnić mały i niedrogi system uzbrojenia do obrony wybrzeża i innych walk przybrzeżnych.
Podobnie jak monitory, taranowe torpedowe były konstruowane z bardzo niską wolną burtą, czasami z zaledwie kilku calami kadłuba wystającymi ponad wodę, narażając tylko ich kominy i wieżyczki na bezpośredni ogień wroga. Wyposażone były w torpedy i działa w wieżach. Wczesne projekty obejmowały torpedę drzewcową (minę wytykową), którą można było wysunąć z dziobu i zdetonować przez taranowanie celu. Późniejsze projekty wykorzystywały samobieżne torpedy wystrzeliwane z wyrzutni, ale zachowały koncepcję taranowania, co zaowocowało projektami takimi jak HMS "POLYPHEMUS" , który miał pięć wyrzutni torpedowych, po dwie na lewą i prawą burtę oraz jedną zamontowaną pośrodku wzmocnionego dziobu.